Produktywność jest do d***
Godzina 12 w południe. Gdzieś w oddali słyszysz wydźwięk hejnału. Rzucasz to, co cię zajmowało. Pędzisz do kuchni, wkładając do mikrofali miskę pomidorowej z wczoraj. Biegiem do pokoju, przed monitor. Zakładasz słuchawki. Jedną ręką trzymasz łyżkę ulubionej zupy, drugą skrolujesz fejsa, w końcu kiedyś trzeba nadrobić zaległości. W słuchawkach lektor czyta audiobooka, choć właściwie nawet […]